Lepiej późno niż wcale – Windows w końcu doczekał się wirtualnych pulpitów. To funkcja, którą od lat oferują zarówno Linux, jak i OS X. W przypadku Windows 8/8.1 Microsoft był zbyt zajęty niszczeniem swojego uwielbianego menu Start, aby zwrócić uwagę na tę funkcję, ale w Windows 10 pojawią się wirtualne pulpity, które pozwolą Ci uporządkować okna i usprawnić przepływ pracy. Domyślnie pasek zadań będzie wyświetlał wskaźniki wszystkich otwartych okien na wszystkich pulpitach. Jeśli masz otwartą przeglądarkę Chrome na Pulpicie 1 i aktualnie pracujesz na Pulpicie 2, ikona Chrome pojawi się na pasku zadań. Oto jak możesz ograniczyć wyświetlanie tylko tych okien, które są aktywne na bieżącym pulpicie.
Otwórz aplikację Ustawienia i przejdź do Ustawień systemowych. Przejdź do karty Wielozadaniowość, a w sekcji Pulpity wirtualne zobaczysz dwa menu rozwijane. Z dwóch menu rozwijanych, które widzisz, możesz ograniczyć pasek zadań do wyświetlania tylko okien i aplikacji otwartych na bieżącym pulpicie wirtualnym, a także ograniczyć skrót Alt+Tab do przełączania się między oknami otwartymi na bieżącym pulpicie wirtualnym.

Microsoft może spóźnił się z wprowadzeniem wirtualnych pulpitów, ale wydaje się, że ma nad tym dobrą kontrolę. Nadal nie mogę się doczekać funkcji nadawania nazw pulpitom. Nie lubię mrużyć oczu w małych okienkach w widoku wielozadaniowym, żeby dowiedzieć się, które okna mam otwarte na wirtualnym pulpicie, a zapamiętanie numeru pulpitu podczas pracy nie jest takie proste, jak się wydaje.